Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy giełdowe nieznacznie się odbiły po wczorajszym gwałtownym spadku. S&P 500 jest notowany nieco poniżej poprzedniego poziomu zamknięcia, podczas gdy NASDAQ oscyluje w pobliżu zera. Akcje chińskich firm technologicznych znacznie podrożały, notując najsilniejszy ruch od trzech lat, co pobudziło wzrosty na całej giełdzie azjatyckiej. Wzrost ten jest napędzany optymizmem dotyczącym rozwoju sztucznej inteligencji. Indeks spółek technologicznych notowanych na giełdzie w Hongkongu wzrósł, głównie dzięki wzrostowi akcji Alibaba o 14%. Kontrakty terminowe na europejskie indeksy nieznacznie spadły.
Choć inwestorzy wciąż obawiają się rosnących napięć geopolitycznych i eskalacji wojny handlowej, Alibaba i inne chińskie spółki technologiczne w ostatnich tygodniach zyskują na fali entuzjazmu wokół modelu sztucznej inteligencji DeepSeek. Ten wzrost odzwierciedla nie tylko aspiracje do technologicznego przywództwa, ale także szerszy cel Chin, jakim jest uniezależnienie się w kluczowych sektorach technologicznych. DeepSeek, stworzony w ramach działań Pekinu na rzecz ograniczenia zależności od zachodnich technologii, jest postrzegany jako potencjalny rywal modeli stworzonych przez OpenAI i Google. Sukces DeepSeek może wzmocnić pozycję chińskich firm na globalnym rynku sztucznej inteligencji i osłabić wpływy zagranicznych koncernów.
Czy DeepSeek zdoła dorównać lub przewyższyć zachodnie odpowiedniki, wciąż pozostaje kwestią otwartą, jednak jego debiut już znacząco wpłynął na dynamikę chińskiego sektora technologicznego. Wielu ekonomistów uważa, że Chiny przeprowadzą szeroko zakrojone reformy strukturalne, a obserwowane wzrosty na rynkach akcji będą kontynuowane.
Po wzroście cen akcji dyrektor generalny Alibaba, Eddie Wu, ogłosił, że rozwój sztucznej inteligencji stał się głównym priorytetem firmy. "Spółka zamierza kontynuować prace nad modelami, które przesuwają granice inteligencji" – powiedział inwestorom podczas telekonferencji po publikacji wyników finansowych.
Opublikowane dane o inflacji w Japonii wykazały wzrost. Ceny konsumpcyjne, z wyłączeniem świeżej żywności, wzrosły w styczniu o 3,2% w ujęciu rocznym, co było największym wzrostem od czerwca 2023 roku. Wzmacnia to oczekiwania dotyczące dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii, przy czym traderzy oceniają prawdopodobieństwo podwyżki o 25 punktów bazowych w lipcu na około 84%. Jednak komentarze Uedy skłoniły rynek do rozważań, ponieważ potwierdził on długoterminowe zobowiązanie banku centralnego do utrzymania stabilności na rynku obligacji.
Jeśli chodzi o rynek surowców, ropa odnotowała największy tygodniowy wzrost od początku stycznia w związku z rosnącą niepewnością dotyczącą dostaw. Złoto zakończyło ósmy tydzień wzrostów z rzędu, napędzane rosnącym popytem na aktywa defensywne w obliczu napięć geopolitycznych i handlowych.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną, popyt na S&P500 pozostaje silny. Głównym celem kupujących na dziś jest przebicie najbliższego poziomu oporu 6117 USD. Pomoże to utrzymać trend wzrostowy i utoruje drogę do wzrostu w kierunku poziomu 6127 USD. Innym kluczowym celem dla byków będzie utrzymanie kontroli nad poziomem 6152 USD, co dodatkowo umocni ich pozycję. Jeśli jednak nastąpi ruch spadkowy z powodu zmniejszonego apetytu na ryzyko, kupujący powinni uaktywnić się w okolicach poziomu 6107 USD, którego przełamanie może doprowadzić do dalszego spadku indeksu w kierunku 6092 USD, a następnie do 6079 USD.