Według wstępnych prognoz indeks S&P 500 ma szansę na wzrost we wrześniu. Takiego scenariusza spodziewa się wielu analityków i uczestników rynku. Jednocześnie eksperci zwracają uwagę, że ten miesiąc na światowych rynkach może upłynąć pod znakiem większej zmienności.
W ubiegłym tygodniu indeks S&P 500 spadł o 0,6%, poniżej wcześniejszego rekordu na poziomie 6 508 punktów, podczas gdy Nasdaq 100 stracił 1,2%. Główne indeksy zamknęły sierpień w spokojnym klimacie, przy niewielkich zmianach wartości, chociaż w skali miesiąca zanotowały wzrosty odpowiednio 1,1% i 1,6%.
Zdaniem analityków wielu inwestorów przygotowuje się nie tylko na powrót pełnej płynności rynku we wrześniu, ale także na istotny wzrost zmienności. Pewnym barometrem tych nastrojów jest tzw. indeks strachu VIX, który w minionym tygodniu wzrósł aż o 8%. Warto dodać, że we wrześniu duże instytucje finansowe zazwyczaj dokonują rebalansowania swoich portfeli.
Dla wielu uczestników rynku wrzesień jest historycznie najsłabszym miesiącem w roku. Nie jest jednak wykluczone, że 2025 rok – podobnie jak poprzedni – przełamie tę tendencję. Obecnie niemal 90% inwestorów spodziewa się, że Fed obniży stopy procentowe o 25 pb do końca miesiąca. Wielu analityków i uczestników rynku już uwzględnia ten scenariusz, biorąc pod uwagę najnowsze dane makroekonomiczne i komentarze polityków.
Obecnie na amerykańskim rynku dominuje wyraźny optymizm, choć w takich realiach ryzyko korekty wyraźnie rośnie. Wskaźnik P/E dla indeksu S&P 500 wynosi obecnie 24,1 i jest najwyższy od pięciu lat. Wyższe wyceny obserwowano jedynie pod koniec 2020 roku, kiedy wskaźnik dochodził do 27,8 w okresie dynamicznego odbicia po pandemii COVID-19.
Warto jednak zauważyć, że obecna sytuacja jest inna, dlatego wrzesień 2025 roku może okazać się wyjątkowo zmienny. Niemniej jednak niektórzy analitycy pozostają bardzo optymistyczni i prognozują wzrost S&P 500 nawet do 6700 punktów. Z kolei eksperci z ostrożniejszymi prognozami dopuszczają wzrost indeksu do poziomu 5800 punktów, co wydaje się bardziej prawdopodobne.
Euforia związana z AI może napędzić wzrost indeksu S&P 500 o 20% do końca 2026 roku
W obecnych warunkach stratedzy walutowi Evercore ISI przewidują, że indeks S&P 500 wzrośnie o 20% do końca 2026 roku. Głównym motorem tego wzrostu ma być sztuczna inteligencja – podkreślają analitycy. W optymistycznym scenariuszu S&P 500 może sięgnąć aż 9000 punktów, podczas gdy scenariusz pesymistyczny zakłada spadek do 5000 punktów. Kluczowymi katalizatorami amerykańskiego rynku pozostaje sektor technologiczny, w tym takie spółki jak Nvidia, Meta i Microsoft.
Zdaniem analityków Evercore ISI entuzjazm wokół rozwoju AI może podbić amerykańskie akcje o 20% do końca 2026 roku. W rezultacie S&P 500 ma szansę wzrosnąć do 7750 punktów, a sektor technologiczny może stać się główną siłą napędową tego rajdu. Jak zauważa Julian Emanuel, główny analityk Evercore ISI, "rewolucja technologiczna wywinduje akcje, wskaźniki i całe społeczeństwo na nowe wyżyny". Według prognozy eksperta wzrost S&P 500 o 20% względem obecnych poziomów będzie efektem zarówno wysokiej rentowności spółek, jak i długofalowego wpływu sztucznej inteligencji na gospodarkę.
Według szacunków Bloomberga prognozowany poziom docelowy J. Emanuela na przyszły rok jest obecnie najwyższy na Wall Street. Z kolei wpływ AI na gospodarkę przełożył się na poprawę oczekiwań korporacyjnych w drugim kwartale 2025 roku pomimo niepewności związanej z taryfami i polityką pieniężną w USA.
Michael Hartnett, główny strateg inwestycyjny Bank of America, również prezentuje optymistyczne prognozy dla indeksu S&P 500. Analizując 14 rynków hossy w USA na przestrzeni ostatnich 100 lat, stwierdził, że średnio wzrastały one o 177% w ciągu 59 miesięcy. Jego zdaniem obecnie jesteśmy w środku "epickiej bańki", która jednak nie pęknie szybko.
Biorąc pod uwagę te analizy, Hartnett przewiduje, że szczyt obecnego cyklu hossy na S&P 500 przypadnie najwcześniej na wrzesień 2027 roku, kiedy indeks może osiągnąć aż 9914 punktów. Zwraca uwagę, że historycznie amerykańskie akcje są bardzo drogie, ale w jego opinii nie przeszkadza to potencjalnie dalszym, szeroko zakrojonym wzrostom rynku.
Amerykańskie akcje rosną już czwarty miesiąc z rzędu, co jest kolejnym rekordem, napędzane przede wszystkim przez sektor technologiczny. Duże firmy, takie jak Nvidia czy Microsoft, od początku roku zyskały na wartości niemal 20%, co podtrzymuje poziom optymizmu wśród inwestorów.
Analitycy Evercore ISI przedstawiają szeroki wachlarz prognoz dla indeksu S&P 500 na 2026 rok. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada wzrost indeksu do poziomu 9000 punktów w razie poprawy nastrojów konsumenckich i biznesowych. Z kolei pesymistyczny wariant przewiduje spadek S&P 500 do 5000 punktów w przypadku utrzymującej się wysokiej inflacji i spowolnienia gospodarczego.
Warto również zauważyć, że J. Emanuel podniósł swoją prognozę dla S&P 500 na 2025 rok do poziomu 6250 punktów, co jest nieco poniżej obecnych notowań S&P 500 na poziomie 6460 punktów i lekko odbiega od prognozy analityków Bloomberga wynoszącej 6370 punktów. Eksperci zwracają również uwagę na znaczący wpływ sztucznej inteligencji na globalny rynek akcji. Chociaż innowacyjne technologie obejmują coraz więcej obszarów, proces ich powszechnego wdrożenia wciąż znajduje się na wczesnym etapie.